torba dla architekta

Jako że mam dobre serduszko, postanowiłam zrobić swojej odwiecznej przyjaciółce miły prezent. Rzecz to jednak nie łatwa. Jak na architektkę przystało toleruje ona aż trzy kolory - czarny, biały i....uwaga, istne szaleństwo, szary. Szalony dobór kolorów zdeterminował krój, torba musiała być maksymalnie prosta, aby udźwignąć szaleństwo barw.  Zdjęcia kiepskie...po raz kolejny, to nie moja wina. Jak tylko złapię jakiegoś modela lub modelkę i wyjdzie słońce, to zrobię coś lepszego. Mam jednak nadzieję, że mimo wszystko jesteście wstanie dostrzec ukrytą w torbiszonie urodę.
Najlepszego!!!!! jak zrobić patchwork, jak uszyć patchwork

Since I have a very good heart, I decided to make a purse for my old friend. Though it is not a simple thing. As an architect she can only withstand 3 colours: black white, and... you would never guess: grey. Since the colours were so crazy the pattern of the purse must have been very simple to keep the project in balance;). The photos are crappy, but again: not my fault.As soon as I find a model and the sun comes out (doesn't happen very often nowdays) I'll make better photos. Nevertheless I hope you will see the inner beauty of the final product;)

A na koniec TETRIS!!!!!! Week 4!