Kosmetyczki zrobione chwilę przed świętami - mam nadzieję, że ucieszyły moją mamę i siostrę:
Lots of pictures not so many words! Sometimes that's how it is. Cosmetics bags made just before Christmas - I hope mom and sis like them.
A oto i gęba marki - moja! Bo ja się nie wstydzę tego, że pożyczam
czapkę od męża ani tego, że szyję patchworki (i na dodatek o nich
bloguję)!
And here is the maker's face - mine, to be clear. Cause I'm not ashamed the fact that I borrow my husband's cap and that I sew patchworks and blog about them!
Szczęśliwości w NOWYM ROKU!
Happy New Year!
śliczne są te kosmetyczki napewno wiele radości sprawiły ... pozdrawiam ciepluteńko i również zycze aby ten rok był najszczesliwszy ...
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję! Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku będziemy miały więcej czasu na szycie:D
UsuńU was nadal tyle sniegu?? U nas wszystko stopnialo juz baardzo dawno temu...
OdpowiedzUsuń- a przy okazji Szczesliwego Nowego Roku!!
Ach, nie....to zdjęcia zrobione w Wigilię...teraz to mamy tylko szary deszcz:(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńduma i chwała! :) (pagel)
OdpowiedzUsuńcudniaszcze :) Kosmetyczki i czapka! Sama bym taką pożyczała :)
OdpowiedzUsuńbajeranckie te sześciokąty!
OdpowiedzUsuńMało tekstu ale się uśmiechnęłam jak przeczytałam:) nieraz ważniejsza jest treść niż ilość. Patchworki cudne i przepiękne oby takich więcej.
OdpowiedzUsuńNo fantastycznie tu!! Paczłorki podziwiam, bo to i dokładności i cierpliwości i pomysłu trzeba! Mnie zawsze krzywe wychodzą, ale udaję, że krzywe są urocze i nie robię ich za często. :D Masz nową stałą czytelniczkę! :))
OdpowiedzUsuńThanks for stopping by my blog!
OdpowiedzUsuńWishing you a Happy New Year!
Happy New Year from me too. Love your work and your blog, especially the colorful pictures against the snowy background!
OdpowiedzUsuńKochanie moje bardzo ucieszyły mnie Twoje cudne prezenty.Buziaki i dziękuje Twoja Mamunia Alusiunia
OdpowiedzUsuńKolorki na białym śniegu genialnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńAle piękne! Energetyczne! ...I tak każdy sześcioboczek oddzielnie..., jeden do drugiego...???...
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo pozytywny i Ty również śliczna w tej mężowej czapce! ;)
pozdrawiam
dominika