piątek, 28 grudnia 2012

Torba na rzepę i kartofla

Mikołaj to leniwy gościu, który lubi wyręczać się innymi ludźmi. Jestem jednak bardzo rozsądną dziewczynką i się go słucham i nie marudzę, jak mi każe robić prezenty, na dodatek ręcznie.
W tym roku zrobiłam dwie torby, kilka kosmetyczek, patchworka i pościel w królewny, a wszystko to pięknie zapakowałam i okleiłam taśmą, żeby było jeszcze ładniej!


Santa is a very lazy bastard and he uses others to do his job. But I'm a very wise girl and I'm doing what he wants. This year he forced me to make few cosmetics bags, patchworks, shopping bags and even princess pattern double bedclothe. I've wrapped them nicely and put them under Christmas tree.

 jak uszyć torbę, patchwork,

Przedstawię Państwu...oto torba na rzepę. Drodzy Państwo, bardzo to praktyczna i wielofunkcyjna torba, jednak nie sprawdza się w roli spadochronu...


I present You - "bag  for a turnip". It's very practical and multifunctional bag. But be aware - can't be used as a parachute.





A oto mniej wyczynowa, acz równie gustowna torba na kartofla II. Idealna na mały szaberek jak i długie górskie eskapady. 



Here for less extreme use but still stylish "potato bag II". Perfect for a long mountain trip.

 Niebawem pokażę Wam kosmetyczki i opowiem historię pt. Dwie baby i wiadro sześciokątów.

5 komentarzy:

  1. Supcio, dupcio Celinko

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiedzmy, że jestem i jeszcze nie panikuję... Do końca roku się ogarnę i będę miała noworoczne postanowienie: Pojawiać się :) Piękne te Twoje torby... ale moje też już zagraciły mi szafę ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, jakiś złodziejaszek zawinął Ci torebkę :D Fajne zestawienia kolorów i ta norweska aura ...super :)

    OdpowiedzUsuń