piątek, 26 czerwca 2015

Nowe kiecki Krystyny

Zawzięłam się i uszyłam. Jest kiecka! Powoli zaczynam podochodzić do mojego kowerloka bez butelki wina. Szczerze, dużo przejrzyściej się wtedy szyje. Oczywiście mamy jeszcze trudne chwile, które kończą się odłączeniem kowera od prądu. Metoda chyba się sprawdza, bo potrafimy razem coś uszyć. Sukienka dla Krysi z kieszeniami na kamienie jest boska. Sama będę mówiła sobie komplementy, bo potrzebuję, może nawet bardziej niż wina.

Wykrój inspirowany ottobre design 1/2015 - okazało się, że jak się zawezmę, to i po szwedzku instrukcję rozszyfruję.
Materiał - ekologiczny bawełniany jersey ze stoffogstill.

Kiziam







9 komentarzy:

  1. Śliczna kieca! A Krystyna rozbrajająca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiecunia prześliczna a modelka jeszcze podkreśla jej urodę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże, jaka urocza jest Krysia :) a kiecki idealnie pasują do tej uroczej modelki :) Ma szczęście, że ma taką kreatywną mamę

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiecka super, ale Krysia wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. very informative post for me as I am always looking for new content that can help me and my knowledge grow better.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mała gwiazdeczka - kiecka super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ ta Twoja Krystyna urocza! Sukienusia śliczna :)
    Sweterek z poprzedniego wpisu, jak dla mnie - rewelka! Pogratuluj proszę pani Babci pomysłu i wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczna sukienka, myślę, że jakby była w rozmiarach większych to kobity też by zakładały.... no i zdjęcia, idealne! Przemiły klimat...i te loki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł, sukieneczka wyszła super, a modelka przeurocza:)

    OdpowiedzUsuń