Gość wpływa na mnie antypaczłorkowo, stąd post totalnie nie paczłorkowy, obrażam się i mam focha. Stan ten jednak nie zburzył mojego szyciowego czi czy innego czaj. Stąd tysiące kosmetyczek.
Gość twierdzi: Rzeczone kosmetyczki są bogate w detal, zaskakują połączeniem faktur i kolorów. Wyglądają one na niezwykle użyteczne, ergonomiczne, funkcjonalne i POTRZEBNE. Zachwycam się ich wdziękiem, mimo iż nie wiem, o co chodzi.
Nie będę się z nim, owym Gościem, kłóciła, bo się boję, że już nigdy nie pozmywa.
PS. W przygotowaniu poduszka ze starych kimon, to ci dopiero recycling.
ta w kropeczki przesliczna :)
OdpowiedzUsuńYou are making nice things :-)
OdpowiedzUsuńAbout Norwegian quilt shops in your area, check this site: http://www.quiltemagasinet.no/Gule_sider_Norge.html
Thank you for helping me. I have found nice shops in neighbourhood. Tusen takk Hanne.
UsuńYou are welcome :-)
UsuńFaktycznie jesteś kosmetyczkową maniaczką, a ja ciągle się przymierzam i przymierzam do jakiejś kosmetyczki - jak już się obrobię z ozdobami świątecznymi, dzierganiną dla maluszka i toną innych projektów w pajplajnie to się wezmę za kosmetyczkowanie, postanowiłam! :P
OdpowiedzUsuń