wtorek, 28 stycznia 2014

Co Mikołaj? Część 2

Oto rzecz w uszyciu bardzo prosta. Słuchać się mnie i już siadać do maszyny. Każdy przecież potrzebuje eleganckie kuchenne wdzianko. Wdzianko szczególe, bo jak nam się pobrudzi jedna strona, to zawsze można obrócić na drugą:D. Jak się pobrudzi góra, to wystarczy schować ją w spódnicy.
Oto zdjęcia autorstwa obdarowanej, a tutaj tutorial, który mnie zainspirował. Może gdybym z niego skorzystała jak należy, fartuszek wyglądałby o niebo lepiej. Może.

Ps. Modelce kłaniam się nisko, tak nisko, jak tylko mogę!











Dla ciekawskich - materiały kupiłam w stoff og still

13 komentarzy:

  1. Bardzo strojne to wdzianko, bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim fartuszku, miło kręcić się po kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wrażeniem wszystkiego, prostoty, kolorów, korali.... sweet:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. jak pieknie wyglądać w kuchni :) cudowne ubranko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta dwustronność jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysłowe! Aż kusi by sobie również taki uszyć:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda rewelacyjnie, szczególnie ta wzorzysta strona. I jakie to to zmyślne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale bajeranckie korale;) i fartuszek też! pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń
  9. Bajerancki - że się tak wyrażę - ten fartuszek! Świetne tkaniny i eleganckie odszycie. Z pewnością Kopciuszek też chciałby mieć taki :))))) I ja też, ja też....!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. tak ślicznie i kolorowo. materal xxx iście w stylu skandynawskim - b. lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Fajnie, że materiał się podoba. Mnie najpierw urzekła cena, trochę ponad 10 zł za metr. Nie miałam wyboru, trzeba było kupić kolejne metry:D.

      Usuń